
Gorące tematy
- 9 listopada 2020
- wyświetleń: 8819
Tyszanin umiera na raka. W szpitalu nie ma miejsc - reportaż Polsatu
Telewizja Polsat News wyemitowała w piątek reportaż o przypadku 65-letniego Henryka z Tychów. Mężczyzna ma nawrót raka płuc. Niestety zachorował w środku pandemii. Nie może liczyć na pomoc szpitali i hospicjum. - Wszędzie tylko COVID, COVID i COVID... - mówią bezsilni członkowie rodziny.

Brak miejsc w szpitalach, także dla pacjentów niezakażonych koronawirusem to coraz powszechniejszy problem w naszym kraju. Rok po operacji rak znów zaatakował płuca pana Henryka, niestety w środku pandemii. Chory cierpi w domu. W szpitalach nie ma miejsc. Powinien trafić do placówki w Tychach, ale Wojewódzki Szpital Specjalistyczny Megrez dedykowany jest pacjentom zakażonym koronawirusem oraz tym z chorobami współistniejącymi, którzy wymagają specjalistycznej pomocy. Pan Henryk nie może też liczyć na pomoc hospicjum. Rodzina wzmacnia mężczyznę kroplówkami - to jedyne co może zrobić. Rozpaczliwie szuka dla niego pomocy, ale służba zdrowia skupiona jest na walce z COVID-19.
Pan Henryk nie jest już w stanie samodzielnie obrócić się na łóżku. Walczy z silnym bólem. Pytany przez dziennikarzy Polsatu o samopoczucie z trudem odpowiada, że czuje się bardzo źle. W ubiegłą niedzielę rodzina wezwała karetkę. - Przyjechał lekarz i dwóch ratowników medycznych. Powiedzieli, że nie mają podstaw, żeby zabrać pacjenta, bo to nie jest stan zagrożenia życia, że nie ma miejsca w szpitalu i nie mają nawet gdzie zabrać dziadka - relacjonuje wnuczka w reportażu Polsatu.
- Nie mogliśmy pomóc panu Henrykowi, ponieważ jesteśmy szpitalem dedykowanym leczeniu pacjentów chorych na COVID zarówno takich, którzy wymagają wzmożonego nadzoru ze względu na przebieg choroby, jak i takich, którzy wymagają również leczenia specjalistycznego, w tym operacyjnego - wyjaśnia Małgorzata Jędrzejczyk z Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego Megrez w Tychach w rozmowie z Polsat News.
Rodzina nie kryje rozczarowania i żalu do państwa. - Wszędzie tylko COVID, COVID i COVID. Człowiek umiera w łóżku i nikt z tym nic nie robi - podsumowuje wnuczka pana Henryka.
Z prośbą o pomoc w znalezieniu miejsca w hospicjum dla dziadka rodzina zwróciła się do posła Koalicji Obywatelskiej, Michała Gramatyki. Jednak i on jest bezsilny - tłumaczy, że pan Henryk, by się tam dostać, powinien mieć test na COVID, który da wynik negatywny oraz powinien odczekać kilka dni, a to dla niego może być zbyt długo. - Z każdej strony odbijaliśmy się od ściany, bez pomocy. Nie ma w tym żadnej winy medyków ani tych dwóch instytucji. To jest wina systemu. Odbijają się od izb przyjęć szpitali, karetki czekają tam po kilka godzin - tłumaczy Michał Gramatyka w materiale Polsat News.
Zobacz reportaż w serwisie Polsat News:
https://www.polsatnews.pl/wiadomosc/2020-11-05/chory-na-raka-cierpi-w-domu-bo-szpital-leczy-tylko-zakazonych/?ref=slider
Koronawirus
Jeśli chcesz otrzymywać powiadomienia o nowych artykułach z tematu "Koronawirus" podaj

Koniec stanu zagrożenia epidemicznego. Znikną maseczki

Szczepienia przeciw COVID-19 również dla dzieci od 6 miesiąca

W Megrezie zaczepimy się na wariant Omikron

Gorący tematCzwarta dawka szczepionki dla osób 12+. Skuteczna na wariant Omikron

Rząd znosi stan epidemii w Polsce. "To nie koniec epidemii"

Materiał partneraBezpłatna rehabilitacja pocovidowa w Uzdrowisku Goczałkowice-Zdrój
Komentarze
Zgodnie z Rozporządzeniem Ogólnym o Ochronie Danych Osobowych (RODO) na portalu tychy.info zaktualizowana została Polityka Prywatności. Zachęcamy do zapoznania się z dokumentem.