Tyszanie nadal bez przełamania. JKH GKS Jastrzębie - GKS Tychy 3:0

Kluczowa okazała się trzecia tercja, w której gospodarze zdobyli wszystkie gole. Tyszanie nie mieli zbyt wielu argumentów w starciu z Jastrzębiem, które w tym sezonie nie odniosło jeszcze zwycięstwa. GKS fatalnie rozgrywał przewagi, popełniał proste błędy i grał zbyt wolno. W statystyce strzałów rywale byli znacznie lepsi (43:24).

JKH GKS Jastrzębie - GKS Tychy 3:0 (0:0, 0:0, 3:0)
1:0 Maciej Urbanowicz - Josef Mikyska - Josef Svec (46:29)
2:0 Raivo Freidenfelds (53:54)
3:0 Patryk Pelaczyk - Josef Mikyska - Łukasz Nalewajka

GKS Tychy: Fučík(Lewartowski) - Bizacki, Kaskinen; Marzec, Starzyński, Gościński - Ciura, Pociecha; Šedivý, Galant, Mroczkowski - Younan, Bagin; Szturc, Boivin, Dupuy - Ubowski, Jaśkiewicz, Bukowski, Komorski, Jeziorski.