Porażka tyszan w meczu z JKH GKS Jastrzębie

Podopieczni Roberta Kalabera demolkę trójkolorowych rozpoczęli pod koniec pierwszej tercji, a w drugiej odsłonie postawili nad swoim zwycięstwem przysłowiową „kropkę nad i”. Po czwartym golu zdobytym przez gospodarzy między słupkami tyskiej bramki nastąpiła zmiana - Kamil Lewartowski zastapił Tomasa Fucika. Dzięki temu zwycięstwu JKH Jastrzębie w ligowej tabeli traci do GKS Tychy już tylko dwa punkty. Walka o jak najlepszą lokatę przed fazą play off zapowiada się niezwykle emocjonująco.

JKH GKS Jastrzębie - GKS Tychy 7:3 (3:1, 4:1, 0:1)

1:0 Jakub Izacky - Yauheni Kameneu - Nicholas Ford (02:30)
1:1 Pavel Padakin - Illia Korenchuk (05:02)
2:1 Michał Zając (16:00)
3:1 Maciej Urbanowicz - Dominik Jarosz (16:43)
4:1 Conor MacEachern - Maciej Urbanowicz - Nicholas Ford (20:37) 5/4
4:2 Filip Komorski - Illia Korenchuk - Pavel Padakin (21:08)
5:2 Nicholas Ford - Conor MacEachern - Dominik Paś (25:45) 5/4
6:2 Michał Zając - Ratislav Spirko - Patryk Wajda (31:17)
7:2 Emil Bagin - Dominik Paś - Nicholas Ford (38:01)
7:3 Janne Tavi - Olaf Bizacki - Viktar Turkin (42:58)

GKS Tychy: Fučík (Lewartowski od 20:37) - Nilsson, Kaskinen; Padakin, Komorski, Korenchuk - Pociecha, Ciura; Mroczkowski, Rac, Viitanen - Jaśkiewicz, Bryk; Gościński, Turkin, Tavi - Bizacki, Bukowski, Ubowski, Galant, Marzec.