Mieszkańcy Tychów mają miliony złotych długów

Jak czytamy w raporcie o stanie gminy za rok 2020, gminny zasób mieszkaniowy zamieszkują mieszkańcy o najniższych dochodach, co znacznie utrudnia windykację.

Jak podają autorzy opracowania, "mimo wdrożonego trybu postępowania z dłużnikami, tj. wezwań na rozmowę, rozłożeń na raty, upomnień i wezwań do zapłaty, a w konsekwencji nakazów zapłaty oraz egzekucji komorniczych, zadłużenie najemców i byłych najemców z roku na rok rośnie".

- W wyniku działań windykacyjnych zapadło 1412 sądowych nakazów zapłaty na kwotę ogółem 12 883 172,43 zł. Dotyczy to 655 komunalnych lokali mieszkalnych - podali urzędnicy.

Obecnie umowy w sprawie spłaty zadłużenia w ratach realizuje 163 najemców i byłych najemców na kwotę około 2 468 446 zł. Nie wszyscy dłużnicy, którzy skorzystali z rozłożenia na raty, realizują zapisy zawarte w umowach w sprawie spłaty zadłużeń. W takim przypadku sprawa o wyegzekwowanie trafia do komornika.

W 2012 r. zarządzeniem prezydenta wprowadzona została możliwość „odpracowania zaległości”. Do grudnia 2020 roku z tej formy pomocy skorzystało 201 dłużników. Za rok 2020 jest to kwota 10 020,51 zł.

Rośnie również liczba zasądzonych wyroków eksmisyjnych.

- Jedną z głównych przeszkód skutecznej windykacji jest niewystarczająca liczba lokali socjalnych. W roku 2020 skierowano do kancelarii prawniczej 65 spraw o eksmisję z lokalu. Do sądu skierowano 63 sprawy. Według stanu na 31.12.2020 wyroki eksmisyjne orzeczono względem 124 byłych najemców i ich rodzin. Zadłużenie tej grupy osób wynosi ok. 2 280 119 zł - poinformowali przedstawiciele magistratu.