Wiadomości

  • 12 listopada 2021
  • 18 listopada 2021
  • wyświetleń: 7308

Franek jest niepełnosprawny, jego siostra czeka na diagnozę

Można pomóc rodzeństwu z Tychów. 13-letni Franek jest dzieckiem, które potrzebuje całodobowej opieki. Urodził się z gładkomózgowiem, czyli niewykształconą korą mózgową. Jego siostra, 15-letnia Aurelia, cierpi na przewlekłe bóle głowy i kręgosłupa. Ma stwierdzoną przepuklinę w kręgosłupie szyjnym. Lekarze próbują ją zdiagnozować. Mama rodzeństwa prosi o wsparcie - w tym celu powstała zbiórka na portalu siepomaga.pl na leczenie i rehabilitację oraz koszty noclegu podczas turnusu terapeutycznego.

Aurelka i Franek Pastuła
Franek i Aurelia · fot. archiwum rodzinne


Pani Lucyna jest mamą dwójki dzieci. Wychowuje rodzeństwo samotnie. Aurelia ma 15 lat, a Franek 13. Franuś jest dzieckiem, które potrzebuje całodobowej opieki. Urodził się z gładkomózgowiem, czyli niewykształconą korą mózgową. Oprócz tego zmaga się z padaczką, ma problemy ze wzrokiem, jest alergikiem i astmatykiem. Spotkało go naprawdę wiele nieszczęść, a mimo to nie traci woli walki i inspiruje całą rodzinę do działania.

- Tym razem nie tylko dla Frania, a również dla mojej Aurelki, proszę o wsparcie… - mówi pani Lucyna.

Nie wiadomo co dolega Aurelii



Od jakiegoś czasu dziewczyna bardzo źle się czuje. Niemijające bóle głowy, drżenie rąk, uczucie zimna w ciele, to tylko kilka z objawów, które nie dają o sobie zapomnieć do dziś. Lekarze próbują zdiagnozować co się z nią dzieje, jednak mama Aurelii ma wrażenie, że odbijają się od drzwi do drzwi. Podejrzewano nawet guza mózgu. Na szczęście ta diagnoza się nie potwierdziła.

Przepuklina w kręgosłupie szyjnym, którą ma zdiagnozowaną od paru lat, zaczęła bardzo uciskać na nerwy i naczynia krwionośne, powodując niedotlenienie mózgu, silne bóle głowy, ciągłą senność, zaburzenia rytmu serca, zaburzenia koncentracji, osłabienie mięśni oczu, problemy ze stawami, czasami nawet zaburzenia rozumienia.

Aurelka i Franek Pastuła
Aurelka i Franek Pastuła wraz z mamą · fot. archiwum rodzinne


- Aurelia jest bardzo uzdolniona plastycznie, niedawno rozpoczęła liceum artystyczne. Jestem z niej dumna, ze łzami w oczach obserwuję każdy sukces. Niestety, jako matka samotnie wychowująca dwójkę dzieci codziennie zmagam się ze strachem i trudnymi myślami… Czy podołam? Czy na naszej drodze nie stanie największa przeszkoda, czyli pieniądze? - mówi pani Lucyna.

Rodzeństwo ma szansę wyjechać w grudniu na 10-dniowy turnus rehabilitacyjny. To nadzieja, by pomóc zarówno Aurelii jak i Frankowi. Niestety, zabiegi i cały wyjazd są bardzo kosztowne. Do końca listopada trzeba uzbierać ponad 25 tysięcy złotych.

- Sama nie dam sobie rady… Dlatego proszę Was wszystkich o wsparcie. Chcę poprawić komfort życia moich dzieci! Razem na pewno się uda - mówi mama rodzeństwa.

Strona zbiórki:

ar / tychy.info

Reklama

Komentarze

Zgodnie z Rozporządzeniem Ogólnym o Ochronie Danych Osobowych (RODO) na portalu tychy.info zaktualizowana została Polityka Prywatności. Zachęcamy do zapoznania się z dokumentem.