O planach współpracy chińskiej firmy ze Stellantisem pisaliśmy wiosną w artykule: Chińczycy będą w Tychach produkować małe auta elektryczne?. Wówczas informowaliśmy, że produkcja tych małych samochodów elektrycznych miałaby się rozpocząć już w drugim kwartale 2024 roku (przed końcem czerwca).

Jak natomiast podaje w ostatnim czasie serwis Interii, analitycy banku inwestycyjnego Jeffries, powołując się na informacje uzyskane od kierownictwa chińskiej firmy Leapmotor, poinformowali, że pierwsze, pilotażowe egzemplarze małego modelu elektrycznego T03 wyjechały już z zakładu Stellantisa w Tychach. Planowo masowa produkcja ma rozpocząć się we wrześniu.

Rzeczniczka Stellantis nie zdradza nam jednak zbyt wielu szczegółów:

- Nie mogę potwierdzić uruchomienia produkcji samochodu Leapmotor w naszej tyskiej fabryce. Mogę natomiast przekazać, że Stellantis lokuje produkcję modeli w zakładach w oparciu o dwa mierniki: jakość i koszt, przy dostępności mocy produkcyjnych w danej jednostce. Gdy jakość osiąga odpowiedni poziom, potwierdzany jest odpowiedni koszt jej uzyskania. Taka analiza jest przeprowadzana dla każdej lokalizacji, zawsze w oparciu o pragmatyczne podejście i, w tym wypadku w porozumieniu z naszym partnerem Leapmotor. Tyski zakład Stellantis spełnia te kryteria - odpowiedziała na nasze pytania Agnieszka Brania.

Interia wskazuje także, że wśród potencjalnych fabryk, w których mogłaby ruszyć produkcja elektrycznego modelu Leapmotor wymieniano zakłady w Turynie oraz w Tychach. Polska fabryka jest brana pod uwagę ze względu na koszty. Według Jeffries koszty produkcji w polskim zakładzie wynoszą ok. 400-500 euro, czyli podobnie do tych w fabryce Leapmotor w Chinach. Dla porównania we Włoszech to 1 tys. euro.