Betclic 1. Liga oficjalnie rozpoczęła się w piątek, a pierwsze trójkolorowe emocje przeżyjemy razem na stadionie przy Edukacji 7 już w niedzielę o godz. 14.30. Od godz. 12.00 klub będzie czekał na Was przy kasach stadionowych ze strefą rozrywki, konkursami z nagrodami i strefą gastro. Rozjemcą meczu 1. kolejki GKS Tychy - Miedź Legnica będzie Marcin Kochanek. Spotkanie będzie transmitowane w TVP Polonia oraz na stronie internetowej http://www.tvpsport.pl.

Miedź nie przebiera w środkach

Nasz niedzielny przeciwnik, z którym przyjdzie drużynie Dariusza Banasika zmierzyć się przy Edukacji 7 w 1. kolejce, był zdecydowanie mocno aktywny podczas okienka transferowego. Zespół z Legnicy opuściło 8. piłkarzy, za to transferów „in” było aż… 13! Drużynę, która aspirowała i nadal aspiruje do awansu do PKO BP Ekstraklasy pożegnali, m.in.: Jakub Mądrzyk, Szymon Zalewski, Andrzej Niewulis, Mateusz Letkiewicz czy Jurich Carolina. Za to szeregi Miedzi Legnica zasili tacy zawodnicy jak: Bartosz Bida, Jacek Podgórski, Benedik Moc, Jakub Wrąbel, Juliusz Letniowski, Bartosz Kwiecień czy Mateusz Grudziński.

O sile transferów Miedzianki wspomniał też szkoleniowiec GKS-u Tychy.

- Miedź Legnica to bardzo solidny i mocny zespół, patrząc na 1. ligę. Niedawno byli w Ekstraklasie, mają nadal zawodników, którzy w niej grali. Jest to drużyna, która zrobiła bardzo dobre i mocne transfery. Można by powiedzieć, że mogliby wystawić dwie równorzędne jedenastki, bo wielu dobrych zawodników nie zmieści się tam w podstawowym składzie. Czeka nas ciekawe widowisko. Z trenerem Mamrotem bardzo dobrze się znam, rywalizowaliśmy ze sobą w kilku klubach. W zeszłym roku akurat z Miedzią Legnica odnotowaliśmy dwa remisy. To były mecze bardzo emocjonujące. U nas remis 0:0, na wyjeździe 2:2. Spodziewamy się w niedzielę otwartego spotkania i równie ciekawego - powiedział Dariusz Banasik.

W niezaprzeczalnie mocnym składzie Betclic 1. Ligi Miedź Legnica znów będzie walczyć o powrót do najwyższej, polskiej ligi piłkarskiej. Wrócić tam po spadku łatwo nie jest, ale kto lepiej, niż zespół z Miedzi wie, że nie jest to niemożliwe? Bo Miedzianka to niezaprzeczalnie zespół, który awansować do najwyższej klasy rozgrywkowej potrafi. Udało im się tego dokonać w sezonie 2017/18 i w sezonie 2021/22. Poprzedni sezon Fortuna 1. Ligi zakończyli na 8. miejscu.

4/5

Na 5 rozegranych sparingów w trakcie przygotowań do nowego sezonu Miedź Legnica wygrała 4 z nich: z Chojniczanką (2:1), z Chrobrym Głogów (1:0), z Zagłębiem Sosnowiec (2:1) i Górnikiem Polkowice (1:0). Przegrali wyłącznie jeden mecz kontrolny z Mistrzem Polski, Jagiellonią Białystok (1:3). Sparingi to tylko sparingi, lecz patrząc na te wyniki może się wydawać, że Miedź do niedzielnego starcia przygotowana jest bardzo dobrze.

- Chcemy to spotkanie wygrać, zagrać dla naszej publiczności. Liczymy na wsparcie kibiców. To już jest nowy sezon i o starym trzeba zapomnieć. Mamy paru nowych zawodników, parę zmian w sztabie trenerskim, także jest to trochę inny zespół, niż ten z poprzedniego sezonu i liczę na to, że od pierwszego meczu będziemy walczyć, będziemy mieć wsparcie i będziemy starać się wygrywać jak najwięcej spotkał - dodał szkoleniowiec Trójkolorowych.

GKS zaczyna w domu

Po intensywnym okresie przygotowawczym, rozegranych 5. sparingach i obozie przygotowawczym w Busku-Zdrój zespół Dariusza Banasika jest gotowy do rozpoczęcia nowego sezonu Betclic 1. Ligi. Atut własnego boiska to także niewątpliwie pozytywny akcent dla nowego, ligowego otwarcia.

- Przed nami inauguracja sezonu, gramy pierwszy mecz u siebie z zespołem Miedzi Legnica. Jesteśmy odpowiednio przygotowani do tego spotkania. Natomiast liga jest bardzo długa i warto wskazać, że ten pierwszy mecz nie będzie jeszcze świadczył o wszystkim - zauważył Dariusz Banasik.

W podobnym tonie wypowiedział się trener Miedzi Legnica, Ireneusz Mamrot.

- Pierwszy mecz GKS Katowice przegrał w Legnicy, a zakończył z awansem, więc cała liga jest bardzo ważna, przez cały rok.

Kadrowa karuzela w Tychach

GKS Tychy pożegnał się z Adrianem Kostrzewskim, Maciejem Kikolskim, Mateuszem Radeckim, Patrykiem Mikitą, Miłoszem Pawlusińskim i wypożyczonym z Górnika Zabrze, Norbertem Wojtuszkiem. Pozostali zawodnicy, którzy tworzyli trzon zespołu nadal reprezentować będą trójkolorowe barwy. Nowymi nabytkami w GKS-ie Tychy są: Mateusz Górski, Rafał Makowski, Mamin Sanyang i wypożyczeni na sezon Marcel Łubik, Tobiasz Kubik i Maksymilian Dziuba.

- Jeżeli chodzi o kadrę, mamy praktycznie wszystkich zawodników do dyspozycji, oprócz Krzysztofa Machowskiego, który nabawił się bardzo groźnego urazu w pierwszym tygodniu okresu przygotowawczego i nie będzie nam mógł pomóc w tej rundzie. Poza nim cała drużyna jest zdrowa i gotowa do gry - zakończył trener GKS-u.