W środę 14 sierpnia około godz. 19.30 w jednym z zakładów przy ul. Strefowej 27 w Tychach wybuchł pożar.

Na miejsce pożaru zadysponowane zostały zastępy strażaków JRG Tychy. W trakcie dojazdu dyżurny został poinformowany, że pożar jest bardziej rozległy niż wstępnie zostało to zgłoszone. Do działań natychmiast zadysponowane zostały zastępy strażaków OSP Świerczyniec, OSP Bojszowy oraz OSP Bojszowy Nowe. Celem zabezpieczenia miejsca działań zadysponowane zostały patrol tyskiej Straży Miejskiej oraz Policji. Na czas działań zabezpieczenie rejonu operacyjnego KM PSP Tychy pełniły zastępy strażaków OSP Lędziny oraz OSP Czarnuchowice.

Przed przybyciem jednostek ochrony przeciwpożarowej na miejsce akcję gaśniczą przy użyciu podręcznego sprzętu gaśniczego (hydrantów) podjęli pracownicy spółki Master Odpady i Energia Sp. z.o.o , którzy odbierali odpady w sąsiedniej firmie. Niestety nikt inny nie podjął takich działań, stwierdzając, że od tych czynności są strażacy. Na szczęście udało się w miarę szybko opanować sytuację. Na palące się materiały podane zostały prądy wody, a następnie prądy piany gaśniczej.

Ze względu na charakter pożaru na miejsce zadysponowany został zastęp JRG 1 Katowice Szopienice ( z aparatami ochrony układu oddechowego) oraz zastęp JRG Pszczyna (tzw. hakowiec) celem przestawienia kontenerów. Dodatkowo na miejsce przybyła grupa operacyjna KM PSP Tychy.

Dzięki szybko podjętym działaniom udało się uratować halę produkcyjną. Do późnych godzin nocnych będzie trwało dogaszanie i przelewanie pogorzeliska. W trakcie działań podjęta została decyzja o konieczności ustawienia zastawek na pobliskich ciekach wodnych celem ograniczenia przedostaniu się wód popożarowych do rz. Gostynia. Do tych działań zadysponowane zostały zastępy KM PSP Tychy oraz OSP Lędziny (z zabezpieczenia rejonu operacyjnego KM PSP Tychy). Dym był widoczny z kilkunastu kilometrów. Przyczyny i okoliczności powstania pożaru są w trakcie ustalania.

Jak podaje Wojewódzkie Centrum Zarządzania Kryzysowego, na terenie zakładu przemysłowego z nieustalonej przyczyny doszło do pożaru odpadów włókien szklanych na obszarze około 20x30 metrów, co spowodowało bardzo duże zadymienie. Pożar został ugaszony ok. godz. 22:00. Prewencyjnie Straż Pożarna ustawiła 3 zastawki ze słomy na rzece Gostynia, aby nie doszło do spływu wód gaśniczych. Na miejscu obecni byli pracownicy WIOŚ, celem pobrania próbek wody i sprawdzenia stanu rzeki Gostynia w rejonie pożaru. Nie było zagrożenia dla mieszkańców.

W czwartek rano na miejscu pozostaje 1 zastęp PSP, celem usuwania skutków pożaru. W działaniach brało udział 10 zastępów, w tym 26 strażaków. Miejsce zdarzenia zabezpieczał patrol straży miejskiej.