Wiadomości

  • 8 lutego 2022
  • wyświetleń: 2310

Bandycki faul podczas meczu i niska kara. GKS Tychy składa odwołanie

Tyski Sport S.A. wnioskuje o ponowne rozpatrzenie sprawy „brutalnego, bandyckiego ataku'” zawodnika JKH GKS Jastrzębie, Pawieła Jelszańskiego, jakiego dopuścił się wobec zawodnika GKS Tychy, Jeana Dupuy. Hokeista pięciokrotnych Mistrzów Polski jest wykluczony z gry na dłuższy czas z powodu poważnego złamania.

Jean Dupuy poważnie kontuzjowany
Jean Dupuy poważnie kontuzjowany · fot. GKS Tychy


Po tym ataku Jean Dupuy doznał poważnego urazu kolana - złamania środkostnego. Wstępna diagnoza lekarska mówi o powrocie do pełnej dyspozycji zdrowotnej najwcześniej od sześciu do ośmiu tygodni.

"4 lutego w 42. minucie meczu 42. kolejki Polskiej Hokej Ligi pomiędzy GKS Tychy a JKH Jastrzębie zawodnik drużyny gości Pawieł Jelszański w sposób absolutnie skandaliczny i rażąco przekraczając wszelkie zasady dopuszczalnej rywalizacji sportowej zaatakował zawodnika zespołu gospodarzy, Jeana Dupuy, w efekcie czego doznał on poważnego urazu kolana - złamania śródkostnego. Wstępna diagnoza lekarska wskazuje iż kontuzjowany zawodnik powróci do pełnej dyspozycji zdrowotnej najwcześniej za 6-8 tygodni" - czytamy w piśmie przedstawicieli klubu GKS Tychy adresowanym do Marty Zawadzkiej - Komisarz Polskiej Hokej Ligi oraz do Komisji Dyscyplinarnej PHL.

"Analiza nagrania wideo w sposób ewidentny wskazuje, iż zamiarem Pawieła Jelszańskiego był bezpardonowy atak na rywala celem jego wykluczenia z gry. Świadczy o tym nietypowe zachowanie zawodnika, który w momencie agresywnego najazdu na rywala wykonującego zwód, wystawia swoje lewe kolano celem ataku i skrzywdzenia zawodnika GKS Tychy" - wskazuje klub.

"Niestety powyższe zachowanie spotkało się z niezwykle pobłażliwą reakcją organu dyscyplinarnego PHL, który to wymierzył zawodnikowi karę zaledwie trzech meczów zawieszenia. Jest to kara rażąco niewspółmierna do okoliczności zdarzenia oraz ciężkiego urazu, którego doznał Jean Dupuy" - czytamy dalej w piśmie.

"Kara jest o tyle szokująca, że cytowany we wstępie niniejszego pisma fragment, iż był to "brutalny, bandycki atak, który sprawił, że zawodnik GKS Tychy jest wykluczony z gry na dłuższy czas, stanowi oficjalną wypowiedz Marty Zawadzkiej, prezes zarządu PHL sp. z o.o.. Nadto prezes w swojej wypowiedzi dodała że zawodnik JHK nie maił intencji uniknięcia zderzenia z przeciwnikiem".

"Powyższe w sposób bezsprzeczny stanowi iż organ dyscyplinarny PHL w sposób właściwy ustalił okoliczności faktyczne zdarzenia na lodzie. Był to brutalny, bandycki atak popełniony przez zawodnika JHK GKS z zamiarem wyrządzenia krzywdy zawodnikowi GKS Tychy" - wskazuje tyski klub.

"Pomimo powyższego sprawcy zdarzenia wymierzono rażąco niską karę, całkowicie nieadekwatną do okoliczności popełnionego czynu. Raz jeszcze należy podkreślić, że Pawieł Jelszański "odpocznie" od gry zaledwie trzy spotkania, podczas gdy Jean Dupuy nie będzie mógł uczestniczyć w najważniejszej części rozgrywek - końcówce sezonu zasadniczego oraz fazy play-off, nie wspominając już o potencjalnych problemach związanych z odniesionym urazem i rekonwalescencją zawodnika" - napisali w piśmie Prezes zarządu Tyski Sport S.A. Krzysztof Woźniak oraz kierownik sekcji hokeja na lodzie Tyskiego Sportu S.A. Wojciech Matczak.

ar / tychy.info

źródło: GKS Tychy

Reklama

Komentarze

Zgodnie z Rozporządzeniem Ogólnym o Ochronie Danych Osobowych (RODO) na portalu tychy.info zaktualizowana została Polityka Prywatności. Zachęcamy do zapoznania się z dokumentem.