Polska Hokej Liga: tyszanie ulegli katowiczanom

Na wielkie hokejowe emocje podczas nowego sezonu na Stadionie Zimowym kibice nie musieli długo czekać, bowiem już podczas drugiego spotkania w Tychach trójkolorowi podejmowali Mistrzów Polski. Pojedynek półfinałowych rywali z ubiegłego sezonu od pierwszych sekund stał na dobrym poziomie. Gra była szybka, ale nie brakowało także błędów po obu stronach.

W ostatniej minucie pierwszej tercji sędziowie nałożyli karę na Mateusza Rompkowskiego. Otworzyło to przed tyszanami znakomitą okazję do objęcia prowadzenia. Podopieczni trenera Sidorenki mieli całą przerwę aby dobrze przygotować taktykę na grę w przewadze. Niestety po analizie wideo bramka w wykonaniu Jeana Dupuy nie została uznana. Gospodarze mieli kilka okazji, ale znakomicie w katowickiej bramce spisywał się John Murray.

Niestety goście okazali się dużo skuteczniejsi podczas gry w przewadze, ponieważ już podczas drugiej takiej okazji zdołali ją zamienić na gola. Na zaledwie 32 sekundy przed końcem kary dla Bartosza Ciury katowiczanie objęli prowadzenie za sprawą Hampusa Olssona. Jak się później okazało był to gol na wagę zwycięstwa i kompletu punktów.

GKS Tychy - GKS Katowice 0:1 (0:0, 0:0, 0:1)

0:1 Hampus Olsson - Grzegorz Pasiut - Brandon Magee (48:06) 5/4

GKS Tychy: Fucik (Lewartowski) - Ciura, Pociecha; Bukowski, Galant, Jeziorski - Bizacki, Kaskinen; Sedivy, Komorski, Mroczkowski - Jaśkiewicz, Bagin; Szturc, Boivin, Dupuy - Younan, Ubowski, Marzec, Starzyński, Gościński.