Ostatnia Metamorfoza Tyszan za nami. Zobacz przemianę Gruzina

Irakli zgłosił się do udziału w akcji spontanicznie, podczas zakupów w City Pont Tychy z narzeczoną, Anią. Na pytanie, dlaczego to on powinien zostać wybrany, odpowiedział żartobliwie: chciałbym zachwycić swoją dziewczynę!

Metamorfoza rozpoczęła się od spotkania konsultacyjnego, podczas którego Irakli ustalił ze stylistką Barbarą Rdzanek, na czym skupi się jego przemiana. - Po krótkiej rozmowie, ustaliliśmy, że musimy popracować nad stylizacją i fryzurą, poprosiłam go też o zapuszczenie brody - mówi Barbara Rdzanek, stylistka Relook Studio. - Organizując metamorfozy dla mężczyzn, marzyłam, by ubrać naszych uczestników w klasyczną, miejską elegancję. Okazało się jednak, że Ika jest typem sportowca - ceni sobie luz i wygodę. Starając się sprostać jego oczekiwaniom, zupełnie zmieniłam koncepcję stylizacji. Podczas zakupów w City Point Tychy postawiłam na luz w amerykańskim stylu - miało być wygodnie, sportowo i stylowo jednocześnie - dodaje.

Elementy stylizacji Irakli udostępniły butiki City Point Tychy: buty, kurtka, t-shirt, bluza, spodnie - Diverse, zegarek Casiio G-Shock - Sensation Tomorrow.

Następnym krokiem była wizyta w salonie kosmetycznym, który od zawsze kojarzył się Irakliemu z zabiegami dla kobiet. - Irakli był trochę zestresowany przed zabiegiem, ale podczas masażu twarzy rozluźnił się i nawet zasnął. Skóra była lekko zanieczyszczona w okolicach nosa, zaproponowałyśmy, by przynajmniej dwa razy w roku korzystał z oczyszczania. Skóra była sucha, dlatego potrzebowała dobrego, kremowego peelingu i maseczki nawilżającej. Efekt został wzmocniony ampułką Hydra. Cera po zabiegu wyglądała zdrowiej, odzyskała blask - relacjonuje kosmetyczka, Dominika Muszyńska, Salon ID Kosmetyka.

- Nic dodać, nic ująć - tak spotkanie z Iraklim podsumował Zbigniew Kasprzyk, dietetyk, Strefa Fitness. - Mamy do czynienia z młodym, wysportowanym człowiekiem, wcześniej trenującym judo, co bardzo pomogło mu w dzisiejszym wyglądzie. Musi tylko podtrzymać formę poprzez odpowiednio przygotowaną dietę oraz nie zapominać o ruchu - dodał.

Wcześniejsze treningi pozwoliły Irakliemu swobodnie zrealizować trening personalny pod okiem fachowca. - Podczas wywiadu z Iraklim, dowiedziałem się, iż przez długi okres trenował on sztuki walki. Biorąc to pod uwagę, jako rodzaj treningu wybrałem trening obwodowy, który przygotowuje świetnie do tej dyscypliny. Trening ten pomaga nam wytrenować wydolność, wytrzymałość, koordynację a razem zwiększa siłę mięśni. Irakli podczas rozgrzewki wykazał się ponad przeciętną mobilnością. Po doborze odpowiednich ćwiczeń dla uczestnika zabraliśmy się do działania. Pomimo dłuższej przerwy od aktywności fizycznej, świetnie sobie z tym rodzajem treningu poradził. Trening zakończyliśmy krótką sesją aerobową, aby dotlenić mięśnie zaangażowane podczas ćwiczeń - opowiada Remigiusz Stępień, trener personalny, Strefa Fitness.

Następnym etapem była wizyta w salonie fryzjerskim.- Irakli przyszedł do nas z włosami średniej długości, opadającymi na twarz. Ta fryzura go przytłaczała, postanowiłam ją całkowicie odmienić. Boki i tył skróciłam bardziej, a górę ostrzygłam tak, by móc zaczesać ją uniesioną do boku. Cieszę się, że udało nam się namówić Ikę na zapuszczenie zarostu, który zmienił go w dużej mierze, a właściwa stylizacja pozwoliła osiągnąć zamierzony efekt - mówi Amelia Spyra, stylistka fryzur, Fryzjer Męski.

Ostatnim i najważniejszym punktem każdej metamorfozy była sesja zdjęciowa. Fotograf Anna Rdzanek zabrała Irakliego na Stadion Miejski w Tychach. - Ika - kolejny entuzjasta uśmiechu! Dzięki temu, że przed obiektywem świetnie sobie poradził i mam nadzieję, że świetnie się czuł - zrobiliśmy zdjęcia w kilka minut - relacjonuje.

- Udział w akcji będę wspominał z uśmiechem. Pokazał mi samego siebie z innej perspektywy, a co najważniejsze - czuję się komfortowo. Mój nowy wizerunek bardzo mi się podoba, jestem mega zadowolony. - Cel został osiągnięty. W miarę możliwości będę stosował się do wszystkich porad. Z pewnością postaram się utrzymać zaproponowaną fryzurę. Stylizacje podobały mi się, bo czułem się komfortowo. Metamorfozy pod okiem Basi i zespołu poleciłbym wszystkim, którzy boją się zmian - na pewno nie będą zawiedzeni rezultatem - podsumowuje Irakli Kardava.